Do zrobienia kredensu kuchennego wykorzystałam patyczki lekarskie, od lodów oraz takie ze stacji benzynowej (od kawy) a na szersze dolne boki wzięłam drewnianą pokrywkę od domina. Wszystko połączyłam za pomocą kleju do drewna. Potem zabejcowałam (szkoda tylko, że akurat miałam taką ciemną bejcę) i gotowe. Na jednym ze zdjęć widać fragment gazety-mojej inspiracji :) Nie jest idealny, ale jak na pierwszy raz nie wyszło tak źle.
uwielbiam miniaturki:) dodaje do obserwowanych:)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe. Podoba mi się.
OdpowiedzUsuńThank you for showing. You have done a great job.
OdpowiedzUsuńHugs from Craftland